W zaległym meczu 4. kolejki EHF Ligi Europejskiej ORLEN Wisła Płock w znakomitym stylu pokonała Abanca Ademar Leon 29:22 i tym samym na dwa mecze przed zakończeniem fazy grupowej niemal zapewniła sobie zwycięstwo w grupie A.
Ustawienie wyjściowe: Morawski – Mihić, Ruiz (atak), Mindegia (atak), Daszek, Krajewski, Serdio (atak), Susnja (obrona), Terzić (obrona), Szita (obrona)
Opis meczu: To był dynamiczny, utrzymany w szybkim tempie mecz. Obie drużyny wyprowadzały wiele kontr, szybko wznawiały swoje akcje, przez co oglądaliśmy dużo prób rzutowych, a widowisko było wyjątkowo atrakcyjne dla oka. Sam wynik oscylował wokół remisu, a na minimalnym prowadzeniu na zmianę byli raz jedni, raz drudzy. Po serii przestrzelonych przez nas rzutów goście wyszli na prowadzenie 8:6, ale Nafciarze zachowali zimne głowy. Dwa razy trafił Zoltan Szita, kontrę wykorzystał Lovro Mihić i w 20.min. przy stanie 9:8 dla nas o czas poprosił trener Manolo Cadenas. Po powrocie na boisko mecz się znowu wyrównał, ale sama końcówka należała już zdecydowanie dla nas. Nafciarze wykorzystywali każdy błąd gości i zdobyli sześć bramek z rzędu, co dało im prowadzenie do przerwy 15:11.
Po zmianie stron ponownie oglądaliśmy znakomite widowisko, ale przewaga naszej drużyny nie topniała. Nafciarze bardzo dobrze stali w obronie, nie dali się nabierać na szybką, kombinacyjną grę graczy Ademar, a każdą odzyskaną piłkę zamieniali na kontry. W efekcie w 40.min. po trafieniu Mihicia wynik brzmiał 21:16, a o czas ponownie poprosił trener Cadenas. Goście zaczęli jeszcze bardziej agresywnie grać w obronie, co widać było, że sprawiało coraz więcej problemów naszej drużynie, niemniej wynik był na tyle bezpieczny, że Nafciarze mogli pozwolić sobie na niekonwencjonalne i zaskakujące rozwiązania. W 46.min. na 24:17 trafił Alvaro Ruiz i na ostatnią przerwę swoich podopiecznych zaprosił trener Cadenas. Hiszpański szkoleniowiec zdecydował się zdejmować bramkarza do ataku, ale trudno było liczyć na odwrócenie losów tego pojedynku.
ORLEN Wisła Płock – Abanca Ademar Leon 29:22 (15:11)
ORLEN Wisła: Morawski, Wichary – Mindegia 4, Krajewski, Szita 6, Stenmalm, Ruiz 4, Komarzewski, Susnja 1, Daszek 3, Serdio 6, Terzić, Mihić 5
Ademar: Ghadbane, Cristobalena - Feuchtmann, Piechowski, Lucin, Suarez Diaz, Perez Arce, Martinez Cami Garcia, Marchan, Lodos, Ghedbane, Fernandez, Semedo, Gutierrez, Kisselev, Lopez, Dowlin